poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Przerwa - RODOS - 18-tka - Mel B

Cześć. ;) Co słychać? Trochę mnie tutaj nie było co? Ale nie martwcie się nie zamierzam rezygnować. To i tak jest mój ogromny sukces, ponieważ zawsze jak zakładałam jakiegoś bloga to pojawiało się na nim max. 5 postów i później go usuwałam, czyli jednak kształtuje się u mnie determinacja i wytrzymałość, do czego dążę i w czym miał mi pomóc poniekąd blog. :D Po tytule pewnie zauważyliście niewielki misz-masz, ale spokojnie to tylko tak wygląda. :) Przynajmniej jest pewna kolejność i mam zamiar się jej trzymać, dzięki czemu dowiecie się co się u mnie po kolei działo. :P

Co do przerwy, to była ona dosyć długa i z tego co mi się wydaje dzisiaj wybiły równe 2 tygodnie od zeszłego postu! Okropne, ale niestety prawdziwe... Trochę się u mnie działo, ale o tym zaraz. :P

Tak, tak RODOS ♥ I wcale mi nie chodzi o wyspę, która należy do Grecji tylko raczej o... ogródki. :D Pewnie spotkaliście się z tą nazwą, a jak nie to wygooglujcie sobie i się wszystkiego dowiecie. :) W każdym razie trochę czasu spędziłam na ogródku mojej koleżanki, gdzie pod wieczór są piękne widoki, a że ja często biorę ze sobą aparat to możecie cieszyć się zdjęciami. :D Oczywiście jakie zdjęcia mogłabym zrobić jak nie takie:


To jeszcze nic w porównaniu do kolejnego, które zobaczycie. To też mi się podoba, ale spójrzcie tylko na to:


Aż sobie ustawiłam jako tło na facebook'u. :D Zakochałam się w tym widoku po prostu. ♥ Chociaż pewnie i tak mi się to zdjęcie znudzi w najbliższym czasie, ale póki co cieszę się, że takie zrobiłam, ponieważ pogoda się niestety popsuła i nie wiadomo kiedy będą jeszcze takie widoki (no i przy okazji gdzie).

Z wtorku na środę bawiłam się na 18-tce na tym samym ogródku, na którym zrobiłam powyższe zdjęcia, ale z tego dnia nie mam fotek, bo pogoda była brzydka, ale też nie brałam aparatu.


No i przyszedł ten moment, żeby napisać o Mel B! Od dłuższego czasu planowałam ćwiczyć, chodzić na rower (codziennie!!!), ale niestety mi nie wyszło wtedy. Nie mówię, że poszłam raz na rower i raz poćwiczyłam, no bo bez przesady, aż tak źle nie było, ale po jakimś czasie kilka czynników wpłynęło na zorganizowanie sobie przerwy, która nie wpłynęła korzystnie na moje plany i tak przerwałam ćwiczenia. Wczoraj natomiast znowu sobie postawiłam cel, żeby ponownie ćwiczyć, tym razem tylko w domu + ewentualne spacery, no i w szkole w-f oraz sks, którego nie mogę się doczekać! ♥ 

Nie wiedziałam do końca jakie by to mogły być ćwiczenia. Czy zwykłe przysiady, brzuszki itp. czy może ćwiczenie "z kimś", że tak to nazwę. Padło na Mel B. Czytałam dużo na forach i masa dziewczyn (nie tylko) bardzo chwali Mel i uważa, że jest ona lepsza niż Ewa. Z drugiej strony Ewa "prowadzi" spokojne ćwiczenia, które są nie dla mnie, ponieważ szybko bym się nimi znudziła. Mel za to wyciska siódme poty i myślałam, że nie podołam wyzwaniu. Nie zrobiłam niektórych ćwiczeń na poszczególne partie ciała, ale i tak dałam radę. Nikt nie powiedział, że wszystko zrobię idealnie za pierwszym razem, dopiero jeden dzień za mną i mam nadzieję, że wytrwam, a efektami będę mogła się z Wami podzielić. ;)


I tutaj ostatnie zdjęcie, które robi u mnie tym razem za tło pulpitu. ;) Tym miłym akcentem kończę dzisiejszego posta. Pozdrawiam i do następnego. :)

Macie jakieś plany na ten tydzień? Może też ćwiczycie? Z chęcią przeczytam w komentarzu. ♥

6 komentarzy:

  1. też mam zamiar ćwiczyć z Mel B . Właśnie oglądam jej filmiki i jutro zaczynaam ostroo ćwiczyć !;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia, tylko się nie poddawaj. :) Ja w pewnym momencie pomyślałam, że więcej nie dam rady, ale od razu odrzuciłam tę myśl i ćwiczyłam do końca. :)

      Usuń
  2. Fajny post!:)

    http://freshisyummy.blogspot.com/2013/08/follow-me-down.html

    OdpowiedzUsuń
  3. powodzenia!!!
    ja ćwiczę regularnie ponad rok;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja myślę, że zacznę od Ewy. Robiłam Mel B, ale niestety dla osoby bez wcześniejszych przygotowań było to za trudne i po prostu po 4 minutach przerywałam i nie mogłam się ruszyć. Dlatego też, doszłam do wniosku, że zacznę spokojnie. :)

    OdpowiedzUsuń

• Ogromnie dziękuję za komentarze i obserwacje, które motywują mnie do dalszej pracy. ♥
• Komentując zostaw po sobie coś więcej niż "Fajny blog, zaobserwujesz?", nawiąż do posta, bo dzięki temu będę wiedziała, że nie wszedłeś tutaj tylko i wyłącznie by reklamować swojego bloga. :)
• Obraźliwe komentarze zachowaj dla siebie.
• Napisz co Ci się podoba, a co nie. Przyjmę konstruktywną krytykę, która może ulepszyć mojego bloga. :)
• Zostaw link do swojego bloga, na pewno zajrzę. :)

Czytam każdy komentarz. ♥