poniedziałek, 1 lipca 2013

Zakończenie roku szkolnego. ;)

Tak jak sobie zaplanowałam dodaję posta o zakończeniu roku szkolnego. ;) Chcę trochę opowiedzieć o naprawdę udanym piątku. ;)

W piątek o godz. 8:00 musiałam być już w szkole, ponieważ trzeba było się przygotować i zrobić próbę generalną. Około 9 byłam już ze swoją klasą w sali gdzie wychowawca wręczał nam nasze świadectwa. Nie wnikam czy wszyscy byli z nich zadowoleni, w każdym razie ja na pewno tak. Udało mi się zdobyć świadectwo z paskiem, więc powód do radości był naprawdę ogromny. Uzyskałam najwyższą średnią w klasie jak i w całym moim roczniku, mianowicie 4,79. Mogłoby być lepiej, ale tak chyba zawsze się mówi. Za rok postaram się pewnie bardziej. ;)


Gdy tylko wychowawca nam podziękował i powiedział, że możemy już iść, poleciałam ile sił w moich nogach (a uwierzcie, że mało) do szkolnej auli, żeby móc się przebrać do przedstawienia. W międzyczasie, gdy byłam gotowa niespodziewanie zostałam wywołana na środek i tak jak wszyscy byli ubrani na galowo tak ja na kolorowo w krótkich spodenkach i koszuli w kratę stałam między nimi, żeby Pani Dyrektor mi pogratulowała z powodu otrzymanego paska. Byłam jednocześnie zdziwiona i ucieszona z powodu zaistniałej sytuacji, ale muszę przyznać, że pomimo mojego stroju czułam się bardzo dobrze. :D Przy okazji dodam, że w nagrodę dostałam książkę, z której na pewno będę zadowolona, a szczególnie na moim profilu w szkole. ;) 

Zdjęcie w pełni nie oddaje rozmiarów książki ani jej pełnego wyglądu, ale jeśli ktoś z Was dostał również taką samą nagrodę, może śmiało potwierdzić, że jest ona niesamowicie dużych rozmiarów. Zdążyłam ją już przejrzeć, ale nie czytałam. Mam prawdę mówiąc całe wakacje (ba, całe życie :D), żeby się z nią zapoznać. Lubię tego typu książki (oprócz tych zwykłych do czytania), ponieważ dzięki nim mogę dowiedzieć się jakie ciekawe miejsca (w tym przypadku w Polsce) można odwiedzić i podziwiać. Często spotykam się z opinią ludzi, że w Polsce nie ma ciekawych i ładnych miejsc, że nie mamy co zwiedzać i że za granicą jest zdecydowanie lepiej. Gdy coś takiego słyszę to od razu gotuje się we mnie i mam ochotę walnąć długi wykład na temat tego, że ten ktoś jest totalnie zacofany i nie wie nic o naszym naprawdę pięknym kraju.



Po całej uroczystości w auli postanowiłyśmy z dziewczynami poczekać do 12, ponieważ wtedy nasi kochani - już - absolwenci (niestety...) mieli otrzymać wyniki matur. Poza tym miałyśmy możliwość znów się z nimi zobaczyć. ;) Co lepsze, gdy wybrałam się już do domu, po drodze kolega zapytał czy mam w końcu to świadectwo z paskiem i dzięki niemu przypomniało mi się, że nie zabrałam go ze szkoły! :D Byłam tak przejęta całym dniem, że zapomniałam o najważniejszym, no ale wróciłam się do szkoły i posiedziałam tam  aż do 14. :P

Chyba jeszcze lepszą częścią dnia było późne popołudnie i wieczór, ponieważ byłam na urodzinach jednego z absolwentów. ;) Gustownie było się spóźnić i tak też zrobiłam wraz z naszą koleżanką Karoliną. :D Świetnie się bawiliśmy, rozmawialiśmy, śmialiśmy i obżeraliśmy. Tak to chyba było najlepsze, móc spróbować kuchni Szymona. No właśnie, jak już znacie jego imię to warto wspomnieć, że Szymon zajmuje się modą i prowadzi bloga na ten temat. Wg mnie jest w tym naprawdę dobry, ale sami możecie ocenić, ponieważ niżej macie linka do tego właśnie bloga. ;)


Na sam koniec powiem tylko, że o tak późnej godzinie zajadam się czereśniami, które same prosiły się, żeby zrobić im małą sesję zdjęciową. :D Chociaż niektóre z nich były niesforne i nie chciały pozować tak jak miały to znalazła się jedna indywidualistka. :) Myślę, że dzisiaj by to było na tyle, chociaż znając moje poczucie czasu dodam to po północy i w końcu w ciągu jednego dnia pojawią się dwa posty. ;) Zostawiam Was z efektami mojej współpracy z pannami czereśniami. ;)




A u Was jak wyglądało zakończenie? I jak pierwszy wakacyjny weekend?


PS. Mam ogromną ochotę zdradzić Wam coś, ale chyba jeszcze poczekam z tym trochę i dopiero za jakiś czas coś więcej się dowiecie. Mogę tylko powiedzieć, że jest to związane trochę z turystyką i z moim (mam nadzieję) przyszłym zawodem. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

• Ogromnie dziękuję za komentarze i obserwacje, które motywują mnie do dalszej pracy. ♥
• Komentując zostaw po sobie coś więcej niż "Fajny blog, zaobserwujesz?", nawiąż do posta, bo dzięki temu będę wiedziała, że nie wszedłeś tutaj tylko i wyłącznie by reklamować swojego bloga. :)
• Obraźliwe komentarze zachowaj dla siebie.
• Napisz co Ci się podoba, a co nie. Przyjmę konstruktywną krytykę, która może ulepszyć mojego bloga. :)
• Zostaw link do swojego bloga, na pewno zajrzę. :)

Czytam każdy komentarz. ♥