wtorek, 30 lipca 2013

Kolacja.

No i witam już drugi raz w tym dniu! ;) Rodziców nie było wcześniej w domu, więc postanowiłam sobie zrobić kanapki i zjeść, bo byłam głodna, no i tak jakoś wyszło, że zrobiłam parę zdjęć i stwierdziłam, że jak już mam te zdjęcia to napiszę post. :) A na sam koniec dorzucę coś jeszcze związanego z jedzeniem, aczkolwiek nie tym dzisiejszym.


Zrobiłam sobie herbatkę. W tak ciepłe dni jakie były ostatnio to herbata u mnie odpada, chyba, że z kilkoma kostkami lodu. :D Zazwyczaj piję colę albo wodę (z lodówki), jeśli mam gdzieś pod ręką, ale dzisiaj jak już wcześniej pisałam, jest dosyć chłodno i herbata jest dobrym rozwiązaniem, ale i tak wrzuciłam dwie kostki lodu, żeby ją trochę ostudzić (nie chciało mi się czekać :P).


Jak ja dawno nie robiłam sobie takich kanapek... Zazwyczaj z rodzicami jemy coś w stylu obiadokolacji, a na śniadanie nigdy sobie nie robię kanapek, chyba że mi się bardzo zachce. W każdym razie na kolację zrobiłam sobie dwie kanapki z serkiem - takim twarożkiem i rzodkiewką , dwie z szynką i jedną z serem + dodatki, czyt. ogóras ♥ ketchup i majonez. Jak ja uwielbiam ogórki, mogłabym je jeść i jeść i jeść i tak bez końca. Obojętnie jakie, zielone, kiszone, konserwowe, wszystkie są pyszne. :)

No i tak sobie jadłam aż zjadłam (ambitne, nie powiem... :D), wypiłam do końca herbatę i przypomniałam sobie, że jakiś czas temu jak byłam ze znajomymi w parku to poszliśmy do LIDLA (a jak, w lidlu są najlepsze rzeczy i lody za 1 zł :D) po uwaga... Bagietkę z masłem czosnkowym! Niestety, ale nie były one już ciepłe, chociaż smakowały i tak wyśmienicie i jeszcze nie raz po takową pójdę. :D


Całe szczęście, że miałam wtedy przy sobie aparat i mogłam porobić zdjęcia, bo jak widać przydały się. Poza tym muszę przyznać, że taką bagietkę można samemu zrobić w domu i nie trzeba się wybierać specjalnie do lidla czy innego sklepu, żeby ją kupić. Wystarczy zwykła bagietka, którą kupicie w piekarni i masło czosnkowe, które również łatwo można zrobić w domu. Jak poszukacie w Internecie "przepisu" na taką bagietkę to na pewno sobie poradzicie, a można się pojeść, naprawdę. :)

Zanim to dodam pewnie będzie przed 21, więc za dużo już dzisiaj nie zrobię. Pooglądam filmiki na YT i położę się w końcu wcześniej spać. Przydałoby się, żeby rano móc w miarę wcześnie wstać i zrobić w ostatni dzień lipca coś pożytecznego a od 1 sierpnia zacząć realizować plan, który nie jest jeszcze w pełni dopracowany i nie zamierzam go Wam w najbliższym czasie zdradzać. :P

Tak więc do następnego! ;)

6 komentarzy:

  1. zdjecia są notka długa też jest- oczywiście przeczytana ! Czyli to co chciałam ;3
    #omnomon

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytelnicy najważniejsi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. JAK JA UWIELBIAM TE BAGIETKI <3
    zrobiłaś mi strasznego smaka na nie

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniaaam! Aż się zrobiłam głodna!:)

    OdpowiedzUsuń

• Ogromnie dziękuję za komentarze i obserwacje, które motywują mnie do dalszej pracy. ♥
• Komentując zostaw po sobie coś więcej niż "Fajny blog, zaobserwujesz?", nawiąż do posta, bo dzięki temu będę wiedziała, że nie wszedłeś tutaj tylko i wyłącznie by reklamować swojego bloga. :)
• Obraźliwe komentarze zachowaj dla siebie.
• Napisz co Ci się podoba, a co nie. Przyjmę konstruktywną krytykę, która może ulepszyć mojego bloga. :)
• Zostaw link do swojego bloga, na pewno zajrzę. :)

Czytam każdy komentarz. ♥